Nie mam dziewczyny

[ficcio]

Cześć, przychodzę do Was z problemem, który towarzyszy mi odkąd pamiętam. Nie mam dziewczyny, każdy związek, który zaczynałem po chwili się rozpadał i samo zagadanie do dziewczyny sprawia mi trudność. Przestałem mieć złudzenia, że to z nimi jest coś nie tak i kompletnie przestałem siebie lubić. A raczej moja niechęć do siebie zaczęła narastać. Nie podobam się już sobie także fizycznie, ale to można zmienić. Gorzej z osobowością, a wiem, że jest ważniejsza od ciała, bo często widzę gorzej wyglądających ode mnie facetów z atrakcyjnymi, fajnymi dziewczynami. Nie wiem jak zacząć nad sobą pracować, nawet nie wiem co dokładnie mam w sobie zmienić. Czy ktoś z was na własną rękę przeszedł przemianę? Średnio chce korzystać z pomocy specjalisty.. Czuję się wtedy jeszcze bardziej żałośnie. Szukam wskazówek w internecie jak się zmienić, ale tam takie głupoty, że nawet nie będę wam tego wysyłać. Jedyny artykuł, który przypadł mi do gustu i dał jakąś nadzieję to ten https://perso.in/blog/czy-i-jak-mozna-z ... osobowosc/ Chętnie dowiem się co o tym myślicie, czy byliście kiedyś inni i udało wam się zmienić swoje życie